Koło Przewodnickie

XXV Kaliszobranie

25 dziesiątek zainteresowanych (około 250 osób) pojawiło się na starcie XXV edycji Kaliszobrania - imprezy organizowanej już od trzech sezonów przez przewodników PTTK. Wyjątkowa edycja odbyła się w sobotnie popołudnie 20 sierpnia. Oprócz faktu, ze była to jubileuszowa impreza w tym popularnym cyklu to - po raz pierwszy w historii Kaliszobrań - na miejsca stanowiące krajoznawczy cel wyprawy jej uczestnicy dowiezieni byli autokarem. Miejsca to nie byle jakie - leżące nieco poza Kaliszem a jednak związane z historią naszego miasta, która tym samym zapukała do wrót Kalisza (to hasło tej edycji).

Na początku turyści poznawali - może niektórzy po raz kolejny - dworek - muzeum Marii Dąbrowskiej w Russowie. Komentarz kustosz muzeum - pani Grażyny Przybylskiej sprawił, że nawet bywalcy Russowa odnaleźli w muzeum nowe treści - o pisarce, o rodzinie Szumskich, o tamtej epoce.

A potem spacer w jeszcze letnich promieniach sierpniowego słońca po russowskim parku i skansenie, którego eksponaty: spichlerze, chałupę, stodołę z budynkiem inwentarskim i chatę wyrobnika barwnie opisywał spacerującym Janusz Janczewski.

Drugi etap sobotniej wyprawy zawiódł na, założony jeszcze w XIX w., kokaniński cmentarz z drogą krzyżową z 1895 r. w postaci murowanych kapliczek powstałą z inicjatywy proboszcza ks. Szafnickiego, pomnikiem bitwy pod Kokaninem z 1813 r i symboliczną mogiłą żołnierza polskiego poległego pod Bzurą 17 września 1939 r. Obok cmentarza uczestnicy zerknęli także na, pochodzącą z 1934 r. drugą drogę krzyżową - cykl dużych kamiennych kapliczek ustawionych w półkole i kompozycję: symbolicznego pelikana karmiącego swą krwią pisklęta oraz figurę Najświętszego Serca Jezusa na terenie symbolicznie odtwarzającym najważniejsze miejsca Ziemi Świętej: Golgotę, Nazaret, Jordan.

A na zakończenie zaś turyści odwiedzili rezydujące od ćwierci wieku w Niedźwiadach siostry Karmelitanki Bose, a upoważniona do kontaktu ze światem zewnętrznym, wesolutka jak czeski szczygiełek siostra Teresa opowiedziała o historii karmelu, sanktuarium, kaplicy i cudownym obrazie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, który razem z siostrami przywędrował do nas ze Lwowa po II wojnie oraz o zakonie i życiu w klauzurze.

Było tak ciekawie, że aż nie chciało się kończyć a przecież to Kaliszobranie trwało wyjątkowo niemal cztery godziny. Gawędy przewodnickie snuli - oprócz wymienionych - przewodnicy: Anna Hadryś, Elżbieta Siarkiewicz, Anna Urbaniak, Andrzej Matysiak i Waldemar Pol. Prezentowali oni swą wiedzę kolejno przed trzema grupami przybywającymi tłumnie na poszczególne miejsca etapowe w odstępach półgodzinnych. Ta edycja Kaliszobrania była też więc wyzwaniem logistycznym, któremu - z zadziwiająco dobrym skutkiem - podołał koordynujący całość prezes kaliskich przewodników i twórca cyklu - dr Piotr Sobolewski.

Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Andrzej Matysiak