Koło Przewodnickie

XIII Kaliszobranie

Mimo nie najlepszych warunków pogodowych wywołanych, a jakże, przez "zimną Zośkę", 15 maja na kolejnej XIII edycji Kaliszobrania pojawiło się ok. 130 zwolenników tej imprezy. Kaliscy przewodnicy PTTK postanowili zapoznać chętnych z pradziejami naszego miasta, stąd impreza realizowana była pod hasłem "A na początku było tak …". Ową lekcję historii turyści odrabiali poznając dwie stałe ekspozycje kaliskiego Muzeum Okręgowego: archeologiczną i historyczną, zaś w rolę "nauczycieli" wcielili się: muzealny kustosz - p. Anna Roth oraz przewodnik (a były dyrektor Muzeum) kol. Janusz Janczewski. Podczas gdy dwie podgrupy poznawały muzealne eksponaty pozostałe dwie (potem nastąpiła zamiana) - wraz z przewodnikami: Zbigniewem Polem i Piotrem Sobolewskim wędrowały po jednej z najciekawszych ulic Kalisza, wytyczonej - w miejscu zasypanej odnogi Prosny Mniszką zwanej - jeszcze w połowie XIX w. a nazwanej obecnym imieniem w roku 1917, ulicy Tadeusza Kościuszki. Na niej odnaleźli interesujące budynki należące do kaliskich przemysłowców, bohaterów poprzedniej edycji Kaliszobrania; Millerów i Sztajerów, wskazano też kamienice Tworka Turnella i Deutschmannów. Sporo uwagi poświęcono też budynkowi i złożonej historii Liceum Mikołaja Kopernika - dawnej Jagiellonki. Później uczestnicy przeszli do dzielnicy Ogrody, gdzie przewodnicy roztoczyli przed nimi czar wspomnień dawnych "odrapanek" a proboszcz miejscowej parafii - ks. dr Włodzimierz Guzik ugościł ich w najmłodszej z kaliskich świątyń - kościele p.w. Błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty przybliżając słuchaczom historię budowy świątyni oraz współczesne problemy tej niewielkiej acz bardzo aktywnej parafii.

Na zakończenie Prezes kaliskich przewodników Piotr Sobolewski wręczył tradycyjne certyfikaty uczestnictwa oraz zaprosił na czerwcową edycję Kaliszobrania, która odbędzie się 19 czerwca na Zawodziu.

Głównym punktem programu XIII Kaliszobrania było MOZK

Mimo błędu w komunikacie - uczestnicy, jak zwykla dopisali

Zagajał - tradycyjnie - Prezes

Na ulicy Kościuszki podziwialiśmy interesujące domy słynnych kaliszan

A przewodnicy nie szczędzili sił i ekspresji

Dotarliśmy też na osiedle Ogrody...

... gdzie odwiedziliśmy najmłodsza kaliską świątynię...

... p.w. Błogosławionej Matki Teresy

Nie obyło się bez tradycyjnych certyfikatów

Tym razem było post scriptum - czyli dodatkowa grupa, którą zaopiekował się Prezes

I tak, przed secesyjna kamienicą Szrajerów, rozstaliśmy się na kolejny miesiąc

Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Zbigniew Pol